wtorek, 21 czerwca 2011

...

W końcu miałam trochę wolnego czasu i uszyłam obiecaną mojej mamie torebkę. Powstała z kawałka skóry naturalnej oraz bawełnianej tkaniny, którą już dawno, dawno temu pofarbowałam. Tkanina jest pozostałością moich pierwszych eksperymentów z techniką Shibori i szczerze mówiąc nie za bardzo mi się podobała. Usilnie namawiałam mamę na inną tkaninę, kusiłam ją innymi moimi wyrobami, ale nic nie wskórałam- uparła się i koniec :)  Oczywiście po uszyciu torby stwierdziłam, że wyszło całkiem fajnie i tkanina dobrze się wkomponowała w całość. Widocznie mama miała lepszego nosa :)
Przy tej torebce po raz pierwszy szyłam tak duże elementy ze skóry. Zazwyczaj wykorzystywałam ją np. do narożników lub rączek, które przyszywałam ręcznie lub mocowałam za pomocą nitów. Osoby, które próbowały przeszyć skórę na maszynie wiedzą, że nie jest to takie proste. Nie każda maszyna się do tego nadaje, trzeba ją odpowiednią wyregulować, mieć igły do skóry, itd. Ja dodatkowo zakupiłam specjalną stópkę do szycia grubszych tkanin i jakimś cudem w końcu mi się udało :) Nie macie pojęcia jak się z tego cieszę i jaką mam z tego frajdę, że w końcu bez problemu mogę uszyć to co sobie wymyślę.
Mam  nadzieję, że torba Wam się spodoba... Mam w planach uszyć kolekcję toreb "Shibori", część tkanin jest już przygotowanych ( zaprezentuję je w kolejnym poście), ale muszę odłożyć moje szycie na kilka dni... Niestety wypadł mi nagły wyjazd do szkoły w sprawie mojego dyplomu. Nie mogę się doczekać, kiedy będzie już po wszystkim  i wreszcie odetchnę ;)

Pozdrawiam i do usłyszenia   ;-))







środa, 8 czerwca 2011

Na chwilkę...

Tak króciutko i na chwilkę wpadam. Nie będę się zbytnio rozpisywać :) Przedstawiam Wam torbę, którą uszyła w ramach podziękowań dla pewnej osoby ;) W tym biegu zapomniałam zrobić zdjęcia środka i raczej ich nie zrobię bo torba jest już  u właścicielki :) Pokrótce- torbę uszyłam z alkantary oraz bawełny, którą sama farbowałam, kwiatki "usztrykowałam" na szydełku a następnie ufilcowałam. I to by było na tyle...
Lecę pisać pracę, czas szybko biegnie... Trzymajcie kciuki :)