piątek, 1 czerwca 2012

Czekoladowe nowości...

Witam Wam serdecznie :)

Dawno mnie tu nie było... czas odkurzyć blog i pokazać coś nowego...Czas pędzi niesamowicie szybko, ani się obejrzałam a już jest czerwiec! Pogoda w Londynie w końcu jest słoneczna, a co za tym idzie ma się większe chęci do działania... Nie wiem jak jest z  Wami, ale u mnie pogoda zdecydowanie wpływa na nastrój i wenę twórczą...
Ostatnio obiecałam, że zaprezentuję torebki trochę bardziej stonowane kolorystycznie, które wykonam na specjalne zamówienie dla klientki. Torby zostały uszyte ze skóry naturalnej oraz z alkantary. Trzy z nich powstały prawie  w całości ze skóry, są do siebie podobne, także nie wiem czy dostrzeżecie różnicę... oraz czwarta niebieska, która chyba jest najbardziej bliska mi sercu... stety niestety wszelkie niebieskości i turkusy jak na razie górują...Ostatnio łapię się na tym, że w mojej szafie przeważa ten kolor i chyba powinna uważać przy kolejnych ciuchowych zakupach ;-)
Muszę przyznać po raz kolejny, że praca ze skórą to czasami ciężki orzech do zgryzienia, ale efekt końcowy zawsze jest wart włożonego wysiłku. Mam nadzieję, że się Wam spodobają moje czekoladowe nowości...
Serdecznie pozdrawiam :)




Moja niebieska ulubienica...